Test Sony Xperia T

Recenzje
Opinie: 1

Klasa smartfonu E (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-6 (6-celujący)

Wstęp

Sony Xperia T to aktualny topowy model firmy Sony. Jego następca zostanie zaprezentowany najprawdopodobniej dopiero w Barcelonie na początku przyszłego roku. Model „T” otrzymuje od Sony wspaniałą kampanię reklamową związaną z premierą najnowszego filmu z Jamesem Bondem. Bond od dłuższego czasu korzysta z produktów Sony, a więc i tym razem najnowszy smartfon będzie jednym z gadżetów brytyjskiego agenta. Na polski rynek topowych smartfonów Xperia T trafiła naprawdę w gorącym okresie. Samsung sprzedaje bardzo dobrze swój model S III, a Apple nie nadąża z dostawami modelu iPhone 5.

Sony, podobnie jak Apple, podjęło decyzję, że jej flagowiec nie będzie napędzany procesorem quadcore. Nie oznacza to jednak, że nie jest bezpośrednim konkurentem najdroższych smartfonów z systemem Android. Płynność działania systemu jest bardzo dobra, podobnie jak wielkość i jakość ekranu oraz dokładność wykonania produktu. Czy polecamy zakup Xperii T – tak, ale na razie tylko w ofercie operatorskiej – w innych sklepach Xperia T jest na razie zbyt droga.

Główne wady i zalety smartfonu Sony Xperia T

Zalety:

  • piękny interfejs/nakładka

  • bardzo stabilny system

  • bardzo dobre wykonanie

  • kamera 13 megapikseli

  • NFC

Wady:

  • na razie wysoka cena poza ofertami operatorów

  • wygląd subiektywnie mniej prestiżowy od poprzedniego modelu S

  • gorsza od konkurentów jakość materiałow wideo – słaba stabilizacja

  • na razie nie jest dostępna aktualizacja do systemu Jelly Bean

Zestaw – ocena 4

Zestaw Sony Xperia T nie zaskakuje. W komplecie znajdujemy kabel USB, mały i wygodny zasilacz, który korzysta z tego kabla oraz słuchawki. Czego nam zabrakło? Chętnie byśmy zobaczyli już w pudełku kabel MHL/HDMI, który pozwala bezpośrednio z łącza microUSB transmitować obraz do monitora. Prosimy także o wymianę słuchawek z gumowych pchełek wciskanych do uszu na wygodniejsze słuchawki, które Sony na pewno ma w swojej ofercie. Słuchawki z kompletu nie porażają także jakością dźwięku. Nasza Xperia T rozwija muzyczne skrzydła dopiero po podłączeniu większych słuchawek. Słuchawki z zestawu mają mikrofon, przycisk do odbierania połączeń, ale nie mają regulacji głośności w pilocie.

 
 

Obudowa/wyświetlacz – ocena 5

Sony Xperia T może się podobać, choć bardzo różni się od poprzedniego topowego modelu, czyli Xperii S. Tym razem Sony postanowiło być mniej odważne i telefon wygląda po prostu jak zwykły czarny smartfon. Jedynym szaleństwem jest tył obudowy – został pokryty przyjemnym w dotyku czarnym tworzywem o fakturze gumy i jest także nieznacznie wygięty – tak jak kiedyś model arc. Cały telefon waży prawie 140 g, więc „czuć go w dłoni”. Ekran ma 4.55 cala, ale pod nim z przodu obudowy jest jeszcze centymetrowy czarny pasek, na którym umieszczono logo Xperia. Nad ekranem jest logo Sony oraz kamera 1.3 megapiksela. Jako, że T korzysta z systemu ICS nie ma już na dolnym pasku fizycznych klawiszy. Przyciski znajdziemy tylko z prawej strony obudowy. Jest tam włącznik, regulacja głośności oraz przydatny przycisk migawki i aktywacji aparatu/kamery. Nad tymi przyciskami jest spora gumowa zaślepka, a pod nią gniazda karty pamięci microSD oraz karty microSIM. Obudowa telefonu nie otwiera się, co gwarantuje jej sztywność i bardzo dobre spasowanie poszczególnych elementów. Z drugiej strony telefonu jest port microUSB/MHL. Port 3.5 mm stereo jack jest na górze obudowy, co wydaje się wygodniejszym rozwiązaniem niż coraz częstsze umieszczenie go na dole.

Wyświetlacz 4.55 cala ma rozdzielczość HD 720x1280 pikseli. W komunikacji jest wykorzystywana marka Sony Mobile Bravia Engine. Ekran ma bardzo dobrą jakość, także przy porównaniu z najmocniejszymi konkurentami. Bardzo dobrze działa także obsługa dotykiem. Sama wielkość ekranu jest optymalna dla większości użytkowników.

 
 
 

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 5

Procesor zastosowany w Xperii T wzbudzał w dniu jej premiery największe emocje. Wszyscy spodziewali się czterech rdzeni, a Sony spokojnie zastosowało dualcore Snapdragon z zegarem 1,5 Ghz. RAM ma pojemność 1 GB, a pamięć dla użytkownika to mniej więcej 1.97 GB plus 10.88 GB, co zgodnie ze smartfonową oryginalną matematyką daje komunikowane w reklamach 16 GB pamięci. Te parametry pozwalają na bardzo płynne działania większości aplikacji. W czasie naszych 3 tygodniowych testów Xperia T zaczęła się dusić tylko raz - podczas odtwarzania muzyki z aplikacji Deezer, gdy w tle pobierana była cała playlista do trybu offline. Nie wiadomo jednak, czy nie jest to przypadkiem wina aplikacji Deezer dla systemu Android. Może po prostu jest źle napisana.

Tak prezentują się najpopularniejsze benchmarki dla Sony Xperia T:

Quadrant

AnTuTu

System – ocena 5

Android ICS to obecnie jeden z dwóch najlepszych systemów operacyjnych dla smartfonów w ogóle. W Xperii T działa w wersji 4.0.4. Działa stabilnie i szybko. Szkoda tylko, że nie doczekaliśmy się w czasie naszych testów na uaktualnienie do kolejnej wersji systemu. Niestety Sony nie śpieszy się przesadnie z udostępnieniem Jelly Bean. Sam system ICS jest przez producenta delikatnie zmieniony, co pozwala telefonom Sony wyróżniać się w tłumie innych urządzeń z Androidem.

Ekran główny/nakładka – ocena 6

Nakładka na Androida ICS w Sony Xperia T może się podobać. Bardzo ładny jest jej subtelny wygląd, ale także zadbano o dodatkowe funkcjonalności, wygodę użytkownika, a jednocześnie nie przeładowano całego systemu wodotryskami w stylu dawniej ostro promowanego rozwiązania Timescape. Timescape jest nadal obecny, ale bardziej jako osobna aplikacja, a nie wielki widżet 3D, z którego niewiele osób korzystało. Samo personalizowanie telefonu jest teraz bardzo proste. Gdy dotkniemy palcem tapety to na górze pojawiają się proste skróty do ustalania wyglądu tapety, tematu graficznego oraz do dodawania widżetów. Ułatwi to życie mniej zaawansowanym użytkownikom. Gdy odpalimy podgląd ostatnio uruchomionych aplikacji to uzyskamy także dostęp do mikro aplikacji – kalkulatora, timera, notatnika i dyktafonu. Taka mikro aplikacja jest cały czas widoczna na ekranie niezależnie, na którym pulpicie się znajdujemy.

Zwykłe aplikacje możemy szeregować pod względem częstości użycia, alfabetycznie, dowolnie lub pod względem czasu instalacji.

Górny pasek powiadomień i ustawień również jest prosty i wygodny.

Producenci walczą także o prymat w rankingu „najlepszy ekran blokady” – w Xperii już na ekranie blokady możemy mieć naprawdę sporo przydatnych Informacji. To co tam się znajdzie możemy sami włączać i wyłączać w ustawieniach.

Gdy szczypniemy główny ekran to mamy podgląd wszystkich widżetów rozmieszczonych na poszczególnych pulpitach. Gdy wybierzemy jeden z nich to przenosimy się właśnie na jego pulpit.

Zażalenie mamy do widżetu pogody. Przez cały test pokazywał, że jesteśmy w lokalizacji Chomiczowska, czyli jak rozumiemy na osiedlu Chomiczówka w Warszawie. Nic się z nie zmieniało niezależnie od miejsca naszego pobytu.

       
       
       

Wprowadzanie tekstu – ocena 6

Ekran 4.55 cala w takich proporcjach sprzyja wprowadzaniu tekstu na wirtualnych klawiaturach. Nawet w widoku pionowym na Xperii T zrobimy mniej błędów niż pisząc np. na iPhone 5. Klawiatury mogą mieć różny wygląd (tzw. skiny) i rozkład. Możemy także na stałe włączyć klawisz kropki i przecinka oraz klawisz skrótu uśmiechu. Oprócz całego systemu poprawiania błędów Xperia T potrafi także korzystać z googlowego dyktowania tekstu. Wymaganie jest wówczas dobre połączenie z Internetem.

   
   

Telefon (aplikacja) i jakość połączeń – ocena 5

Sony Xperia T testowaliśmy wyłącznie w Warszawie. Telefon nie tracił zasięgu, a nawet długie połączenia w samochodzie nie były zrywane. W czasie testów ze słuchawką Bluetooth okazywało się jednak, że druga strona (nasz rozmówca) słyszy echo (swój głos z opóźnieniem). Być może wynikało to z tego, że była to słuchawka firmy Samsung ;-)

Jakość dźwięku połączeń bez słuchawki Bluetooth jest już bardzo dobra.

Kamera – ocena 5

Sony zaszalało i w Xperii T znajdziemy kamerę z matrycą aż 13 megapikseli. Dodatkowo kamera jest obsługiwana przez bardzo wygodny interfejs - prosty, ale jednocześnie mamy w nim sporo przydatnych ustawień. Należy pamiętać, że w trybie 13 megapikseli nasze zdjęcia mają proporcje 4:3, a dopiero w trybie 10 megapikseli mają znaną z monitorów proporcję 16:9. Xperia T wspiera nagrywanie FULL HD ze stabilizacją obrazu.

Aparat/kamera Xperii wspiera takie dodatkowe funkcje jak geotagging, wykrywanie uśmiechu, samowyzwalacz, aktywację migawki dotykiem ekranu itd.

Jeśli chodzi o samą jakość zdjęć to jest bardzo dobrze. W dobrych warunkach oświetleniowych jest naprawdę bosko. Gdy jest ciemniej to pojawia się oczywiście ziarno, ale to przypadłość wszystkich komórek i aparatów kompaktowych. Jeśli chodzi o nagrywanie materiału wideo to jakość obrazu jest dobra, ale kuleje stabilizacja obrazu. iPhone i Samsung Galaxy S III w tym temacie radzą sobie znacznie lepiej.

   
   
   

Przykłady zdjęć i filmy prezentujemy poniżej:

 
 
 
 
 
 
 
 
 

Przeglądarka – ocena 6

Androidowe przeglądarki nie mają sobie równych. Zarówno domyślna przeglądarka, jak i Chrome, są naprawdę świetnymi narzędziami do serfowania po mobilnym internecie. Wielką zaletą obu tych przeglądarek jest możliwość synchronizacji naszych zakładek z komputera PC. Fajne jest także to, że obie przeglądarki żyją i cały czas pojawiają się w nich nowe funkcje. W standardowej przeglądarce mamy np. tryb pełnego ekranu, w którym cała nawigacja jest obsługiwana specjalnym bocznym menu w półkolu.

W czasie naszych testów subiektywnie oceniamy, że Chrome jest wygodniejszy w użyciu, ale minimalnie wolniejszy od natywnej przeglądarki.

       
       

Odtwarzacz wideo – ocena 5

Odtwarzacz wideo w Xperii T również może poszczycić się bardzo ładnym interfejsem. Został wyposażony także w ciekawe dodatkowe opcje ulepszające dźwięk: xLOUD oraz Surround. Za obraz odpowiada dodatkowa funkcja Mobile Bravia Engine, czyli autorski system ulepszania zdjęć i filmów. Telefon bez zająknięcia odtwarza materiał HD i FULL HD MPEG4. Także obraz pliku MKV był odtwarzany płynnie, choć plik miał ponad 1GB i rwał się na mocnym smartfonie LG 4X HD. Niestety w testowym pliku MKV nie działał dźwięk, czyli zabrakło jakiegoś kodeka. Jakość ekranu i duża moc telefonu sprawia, że Xperia T to bardzo dobre narzędzie do odtwarzania filmów bez konieczności ich sztucznego zmniejszania do formatów mobilnych.

   
   

Odtwarzacz muzyki – ocena 5

Za odtwarzanie muzyki odpowiada z Xperii T nowa aplikacja z mocną marką, czyli Walkman. Aplikacja ma bardzo ładny, choć może nieco skomplikowany interfejs. Dla melomanów przygotowano equalizer. Aplikacja pozwala na pobieranie opisów i okładek do naszej własnej muzyki. Program pozwala także na zdalne odtwarzanie muzyki przez DLNA. W czasie odtwarzania muzyki możemy zmieniać tzw. wizualizacje. Brakuje trochę dostępu do dedykowanego sklepu z muzyką.

       

Obsługa plików Office – ocena 4

Sony zaoszczędziło kilka dolarów i w Xperii T zaoferowało jedynie podgląd plików Office w pakiecie OfficeSuite 6. Aby zakupić pełną wersję należy dopłacić 5-10 dolarów. Zaletą pakietu jest obsługa dysków w chmurze, czyli Dropboxa, Google Docs, box i SugarSync. Wiadomo, że smartfon nie zastąpi nikomu laptopa, ale niewielkie zmiany na gotowe już dokumenty na tak małym ekranie da się nanieść.

Bateria – ocena 3

Bateria w Sony Xperia T ma pojemność 1850 mAh. Niestety nie gwarantuje to działania telefonu przez całą dobę. Już wieczorem musimy sprawdzać, czy nie jest konieczne podłączenie telefonu do ładowarki. To niestety androidowy standard. Właśnie w tej kategorii dużo lepiej wypada iPhone. Oczywiście mówimy o telefonach stale pobierających dane z poczty, przy 30-60 minutach rozmów w ciągu dnia, włączonym Bluetooth i WLAN.

Bajery – ocena 3

NFC to bez wątpienia największy „bajer” droższych smartfonów Sony. Należy mieć nadzieję, że oprócz obsługi tzw. tagów NFC już niedługo będziemy mogli korzystać z płatności zbliżeniowych w telefonie. Nie jesteśmy pewni, czy Xperia T ma już odpowiednie certyfikaty wymagane przy obsłudze technologii. Xperia T obsługuje też tzw. Android Beam, czyli przesyłanie plików przy wykorzystaniu NFC. Niestety w czasie naszych testów nie udało nam się przesłanie żadnego pliku lub linka do telefonu LG 4X HD z włączonym NFC.

Galeria multimediów w Sony została przeprojektowana. Mamy trzy zakładki – pictures, map i online. Galeria jest przejrzysta, elegancka i działa bardzo szybko. W zakładce Picture mamy dostęp do wszystkich swoich zdjęć i filmów w pamięci telefonu i na karcie pamięci. W zakładce map mamy przeglądanie zdjęć z wykorzystaniem geotaggingu, a w zakładce online dostęp do naszych galerii na Facebooku i na Picasa. Wielkość zdjęć można regulować.

     

Movie Studio to prosty w obsłudze program do montażu filmów. Szczególnie gdy mamy wolną chwilę to zabawa w montaż wideo może być naprawdę fajną rozrywką. Naosi czasu możemy umieszczać zdjęcia i filmy. Movie Studio pozwala na eksport filmu nawet w formacie FULL HD.

Podsumowanie

Sony Xperia T trafia na rynek w najbardziej gorącym czwartym kwartale. W segmencie premium będzie walczył z topowymi Samsungami i iPhone 4S i 5. Bardzo mocno wspiera go w tej walce Bond. Premiera filmu już niedługo, a marka Bonda ma od wielu lat dużą wartość dla mobilnych urządzeń Sony. Xperia T to bardzo dobry telefon, który możemy polecić każdemu wielbicielowi Androida. Naprawdę cztery rdzenie nie są konieczne, aby ten system działał płynnie. Bardzo dobry ekran, kamera 13 megapikseli, NFC to także duże zalety bondowskiego smartfonu. Do poprawki powinno pójść zarządzenie energią i jakość nagrań wideo. Reszta jest „lepiej niż OK”.

Zdjęcia telefonu:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Filmy gsmonline:

Opinie:

Opinie archiwalne (1):

Komentuj

Komentarze / 1

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    LoL pisze: 2012-10-20 19:41
    Bardzo dobra recenzja. Trochę mało wzmianki o ekranie ( więcej szczegółów) :( Pozdrawiam
    1

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: