Sprzedawcy i producenci apelują o wstrzymanie tzw. podatku od smartfona

Newsy
Żródło: ISBnews
Opinie: 0
Sprzedawcy i producenci aplelują o wstrzymanie tzw. podatku od smartfona

Dziewięć organizacji sektora cyfrowego i nowych technologii wystosowało apel do minister kultury i dziedzictwa narodowego o rezygnację z planów rozszerzenia opłaty reprograficznej na nowoczesne urządzenia elektroniczne takie jak smartfony, tablety, komputery, laptopy czy dekodery.

"Branża cyfrowa i nowych technologii działająca w Polsce uważa jednak, że wprowadzenie tzw. 'podatku od smartfona' będzie ogromnym ciosem wymierzonym w krajowy sektor elektroniczny oraz samych konsumentów" - czytamy w komunikacie.

"Proponowane rozwiązanie będzie jednoznacznie szkodliwe dla polskich konsumentów i krajowych przedsiębiorstw" - czytamy w liście wysłanym do ministry kultury Marty Cienkowskiej, pod którym podpisało się 9 organizacji reprezentujących dystrybutorów, importerów oraz producentów sprzętu elektronicznego.

Branża ostrzega, że "podatek od smartfona" będą trudny do udźwignięcia dla krajowych dystrybutorów i importerów, którzy i tak już konkurują na nierównych zasadach z dużymi platformami e-commerce z Azji - często nieobjętymi obowiązkami wynikającymi z unijnego oraz polskiego prawa.

"Proponowane zmiany to poważne osłabienie pozycji konkurencyjnej polskich przedsiębiorstw. Zostaną one obarczone znaczącymi kosztami kolejnej opłaty, która nie dotnie np. chińskich platform sprzedażowych, od których trudno będzie ściągnąć opłatę i którzy w ten sposób będą mogli zaoferować tańszy produkt" - powiedział prezes Związku Cyfrowa Polska Michał Kanownik, cytowany w komunikacie.

Według organizacji branżowych, wbrew temu, co twierdzi resort kultury, opłata nie będzie miała wcale "marginalnego" wpływu na cenę końcową produktu.

"Podwyżki będą nieuniknione. Przy niskich marżach na sprzęcie na poziomie 1%, które mają już teraz przedsiębiorcy, dystrybutorzy w Polsce nie będą mieli wyjścia i przerzucą cały podatek nałożony przez państwo na kupujących" - podkreślił Kanownik.

"Smartfony nie służą dziś do kopiowania utworów, lecz do ich odtwarzania z legalnych źródeł. Nakładanie na nie opłaty reprograficznej nie ma podstaw w rzeczywistości ani w przepisach prawa Unii Europejskiej" - ocenił prezes Związku Cyfrowa Polska.

W ocenie sygnatariuszy listu wątpliwe jest też to, czy na propozycji resortu kultury skorzystają sami twórcy, do których - w założeniu projektu - miałyby płynąć dodatkowe pieniądze pozyskane z "podatku od smartfona". W piśmie do resortu kultury zwrócono wagę na niesprawność obecnego systemu redystrybucji środków z tytułu opłat reprograficznych, które prowadzą organizacje zbiorowego zarządzania (OZZ).

"Według niedawno opublikowanego raportu przygotowanego na zlecenie branży cyfrowej na temat funkcjonowania OZZ, organizacje te zgromadziły w latach 2019-2023 ponad 4 mld zł, z czego znaczna część pozostaje do dziś niewypłacona artystom. Mimo rosnących wpływów, OZZ nie poprawiają swojej efektywności, a kontrole wykazały nieprawidłowości finansowe, m.in. w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich" - czytamy w komunikacie.

Pod listem do minister kultury podpisali się przedstawiciele Związku Cyfrowa Polska, Krajowej Izby Gospodarki Elektroniki i Telekomunikacji, Związku Pracodawców Technologii Cyfrowych Lewiatan, Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, Polskiej Izby Komunikacji Elektronicznej, Polskiej Izby Radiodyfuzji Cyfrowej, Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, Polskiego Towarzystwa Informatycznego oraz Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Materiały dodatkowe:

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: