Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

Newsy | Recenzje
Opinie: 0
Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

Baseus Inspire XP1 to słuchawki TWS z aktywną redukcją hałasu, które próbują zagrać w wyższej lidze, ale w cenie bardziej środka rynku niż segmentu premium. Najlepiej widać to po cennikach w Polsce. Na Ceneo najtańsze oferty dla wersji czarnej startują od około 347 zł. Inne warianty kolorystyczne potrafią kosztować niestety zauważalnie więcej. W oficjalnym sklepie Baseus w Europie ten model jest wyceniany na 149,99 euro, więc w polskich sklepach da się go czasem kupić taniej niż sugeruje europejska cena katalogowa.

Ważnym elementem tej serii pod względem marketingowym jest dopisek Sound by Bose i narracja o współpracy z Bose. Baseus opisuje to wprost jako Sound by Bose i podkreśla, że inżynierowie Bose mieli dostrajać charakter dźwięku. Warto też doprecyzować, że Inspire XP1 nie są samotnym projektem. W ramach tej samej linii, promowanej jako Inspire sound by Bose, Baseus pokazuje trzy urządzenia audio dostrojone w tym duchu, czyli dokanałowe TWS XP1, nauszne XH1 oraz otwarte słuchawki XC1.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Wygląd zewnętrzny, design, norma IP, zastosowane materiały

 

Inspire XP1 to klasyczne dokanałowe TWS z krótkim słupkiem, na którym ulokowano panel dotykowy. Nie są to najmniejsze słuchawki na rynku. Wrażenie wielkości jest pochodną kształtu, który ma stabilizować słuchawkę w uchu. Jeżeli ktoś preferuje bardzo małe pchełki, może to odczuć od razu po założeniu.

Producent deklaruje odporność IPX4, więc w praktyce chodzi o pot i zachlapania, a nie o pływanie czy mycie pod kranem. Końcówki wykonano z miękkiego silikonu. W kontakcie tworzywo nie sprawia wrażenia „taniochy”, a spasowanie elementów jest poprawne. Niestety etui ma spory luz klapki. To detal, ale w produkcie, który chce grać w lidze „premium za rozsądne pieniądze”, takie drobiazgi nie powinny mieć miejsca.

Etui ma akceptowalne rozmiary (ale także nie jest najmniejsze) i zaprojektowane tak, aby dało się je otworzyć jedną ręką. Wersje kolorystyczne pojawiają się zwykle jako jasna odmiana ze złotymi akcentami oraz wariant czarny. W obu przypadkach całość wygląda schludnie, prosto i nie udaje biżuterii

Na etui jest logo Baseus oraz mniejszy slogan: sound by BOSE.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Specyfikacja

 

Słuchawki korzystają z łączności Bluetooth 6.1 i wspierają połączenie z dwoma urządzeniami jednocześnie, czyli multipoint. Baseus deklaruje też tryb niskich opóźnień na poziomie około 60 ms, co ma ograniczać rozjazd dźwięku i obrazu w wideo oraz w grach.

Za dźwięk odpowiadają dynamiczne przetworniki o średnicy około 10 mm, a pasmo przenoszenia deklarowane przez producenta mieści się w typowych granicach 20 Hz do 20 kHz. Dobór kodeków jest niestety bardzo konserwatywny. Na liście znajdują się SBC i AAC. Dla iPhone’ów to wciąż sensowny zestaw, ale użytkownicy Androida, którzy liczą na LDAC lub aptX, muszą przyjąć do wiadomości, że tu tych kodeków nie znajdą. Ewidentnie oznacza to, że Inspire XP1 będą lepiej sprawdzały się w konfiguracji ze sprzętem Apple.

Aktywna redukcja hałasu ma charakter adaptacyjny. Baseus podaje, że w warunkach laboratoryjnych Inspire XP1 osiągają głębokość redukcji do 50 dB. ANC działa w tych słuchawkach naprawdę genialnie i być może są one pod tym względem nawet liderem w tym segmencie cenowym. Testowałem je w samolocie i niczym nie ustępowały najnowszym słuchawkom AirPods.

Do tego dochodzi tryb transparentny. Komunikację głosową i oba tryby wspiera zestaw sześciu mikrofonów, po trzy w każdej słuchawce, z algorytmami poprawy jakości rozmów.

Na papierze jest też Dolby Audio, aktywowane w aplikacji. Efekt Dolby jest bardziej słyszalny w trybie Cinema, a nie Music. Daje to subtelne poszerzenie sceny.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Aplikacja

 

Z poziomu apki Baseus można aktywować Dolby Audio, włączyć dodatkowe wzmocnienie niskich tonów, a także skorzystać z korektora, który pozwala dopasować charakter brzmienia. Drugą ważną częścią aplikacji jest konfiguracja sterowania dotykowego. Domyślne mapowanie gestów jest ubogie, ale po wejściu do aplikacji można przypisać funkcje do dotknięć i przytrzymań osobno dla lewej i prawej słuchawki. To pozwala zbudować wygodny zestaw skrótów, na przykład sterowanie głośnością bez sięgania po telefon, szybkie przełączanie ANC oraz przewijanie utworów.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Bateria i ładowanie

 

Baseus deklaruje do około 8 godzin pracy na jednym ładowaniu przy głośności 50 procent i wyłączonym ANC, a z energią z etui nawet do około 45 godzin.
Z włączonym ANC realnie można liczyć na 6 godzin pracy słuchawek i około 30 godzin łącznie z etui. W praktyce to nadal bardzo rozsądny rezultat. Dla większości użytkowników oznacza to kilka dni bez doładowywania przy typowym, miejskim korzystaniu. W samolocie pozwoli to na obsłużenie najdłuższych lotów.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Ładowanie odbywa się przez USB-C, a szybkie doładowanie w etui ma zapewnić około 2,5 godziny odsłuchu po około 10 minutach. To parametr, który jest przydatny, gdy słuchawki rozładują się w najmniej wygodnym momencie. Brakuje natomiast ładowania bezprzewodowego, co jest jednym z bardziej typowych kompromisów w tej klasie cenowej. Jeżeli ktoś ma już na biurku ładowarkę Qi i lubi odkładać na nią wszystko, będzie musiał przyzwyczaić się do kabla.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Jakość dźwięku

 

Charakter brzmienia Inspire XP1 można opisać jako dynamiczny, z dużą dominacją dołu pasma. To świetne słuchawki do muzyki EDM, hip-hopu, rocka i koncertów. Uszczelnienie w uchu pozwala uzyskać solidny bas, który idzie w stronę „klubowego” podbicia. Jeżeli ktoś oczekuje jeszcze mocniejszego uderzenia, powinien od razu sprawdzić Bass Boost. Scena jest szeroka (szersza po włączeniu Dolby Music) i precyzyjna jak na klasę cenową.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Na plus trzeba też zapisać jakość rozmów. Sześć mikrofonów wspieranych algorytmami potrafi sensownie odfiltrować tło i zachować czytelność głosu. Nie jest to poziom najlepszych, drogich słuchawek, ale w codziennych połączeniach, także w trudniejszym otoczeniu, Inspire XP1 wypadają co najmniej dobrze.

Aktywna redukcja hałasu jest mocną stroną. W typowych, jednostajnych hałasach, takich jak wentylacja, silnik autobusu czy samolotu, ANC wyraźnie pomaga. Tryb transparentny, choć użyteczny, nie zawsze brzmi tak naturalnie jak w najlepszych konstrukcjach na rynku.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Wady i zalety

 

Zalety:

  • Skuteczne ANC w tej klasie cenowej, szczególnie w jednostajnych hałasach
  • Bluetooth 6.1 i multipoint, które realnie ułatwiają pracę z dwoma urządzeniami.
  • Bardzo dynamiczne brzmienie i szeroka scena jak na ten segment cenowy
  • Dobra jakość rozmów
  • Długi czas pracy, zwłaszcza przy wyłączonym ANC, oraz szybkie doładowanie w etui.
  • Szeroka personalizacja sterowania dotykowego w aplikacji, mimo skromnych ustawień startowych.
  • Odporność IPX4
  • Nie są najmniejsze, ale są bardzo wygodne

 

Wady:

  • Brak kodeków hi-res, takich jak LDAC czy aptX, co ogranicza możliwości dla części użytkowników Androida.
  • Brak ładowania bezprzewodowego, więc pozostaje wyłącznie USB-C.
  • Domyślne sterowanie dotykowe może być zbyt ograniczone, dopiero aplikacja pozwala je sensownie ustawić.

 

Test słuchawek Baseus Inspire XP1 Sound by Bose – tanie, a grają jak drogie

 

Podsumowanie i dla kogo są te słuchawki

 

Inspire XP1 są ciekawą propozycją dla osób, które chcą wejść w świat solidnego ANC i wygodnych słuchawek dokanałowych bez wydawania kwot typowych dla najdroższych modeli Bose, Sony czy Apple. Przy cenach z polskich porównywarek na poziomie mniej więcej 347 do 449 zł, w zależności od wariantu i sklepu, łatwiej zaakceptować kompromisy typowe dla tej półki, na przykład brak kodeków hi-res w rodzaju LDAC i brak ładowania bezprzewodowego, które częściej spotyka się w droższych konkurentach. Jednocześnie sens całego produktu najlepiej oceniać przez pryzmat tego, jak Baseus ustawił punkt ciężkości. Zamiast ścigać się o audiofilskie formaty, firma mocno akcentuje strojenie Sound by Bose i bardzo dynamiczny dźwięk z mięsistym dołem.

To propozycja dla osób, które dużo słuchają w ruchu i chcą możliwie skutecznego wyciszenia i brzmienia, które ma być efektowne i dynamiczne, trochę w stylu sprzętu JBL. Jeśli natomiast priorytetem są kodeki hi-res i ładowanie Qi, to w tej cenie trzeba będzie zaakceptować ograniczenia XP1 albo rozejrzeć się za innymi modelami.

 

GSMONLINE.PL POLECA

Opinie:

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: