Test HTC Desire X

Recenzje
Opinie: 6

Klasa smartfonu C (skala „Mercedesa” A, B, C, E, S)

Skala ocen 1-5 (6-celujący)

Wstęp

HTX Desire X to telefon dokładnie ze środka stawki, kosztuje mniej więcej dwa razy tyle co najtańsze modele smartfonów, ale co najmniej połowę mniej niż urządzenia z najwyższej półki. Kierowany jest do osób, które wiedzą czego chcą, ale nie chcą przepłacać za coś, co nie jest im potrzebne. Podobnie jest z jego rozmiarem, który jest wyważony pomiędzy wygodą korzystania z internetu i pisania na ekranowej klawiaturze, a poręcznością operowania jedną ręką i noszenia w niedużej kieszeni. Pomimo tego, że znajduje się w środku stawki nie można go nazwać przeciętniakiem czy średniakiem za sprawą starannego wykonania i nietuzinkowego wyglądu. W sieci Play dostępny jest wraz audiobookiem „Blade Runner. Czy androidy marzą o elektrycznych owcach?” autorstwa Philipa K. Dcika, który został zrealizowany w systemie dźwięku binauralnego. Słuchany na słuchawkach daje wrażenie dźwięku przestrzennego. Poznajcie HTC Desire X.

Główne wady i zalety smartfonu HTC Desire X

Zalety:

  • Działa jak telefon z najwyższej półki (dopracowane oprogramowanie)

  • Nakładka HTC Sense z dopracowaną obsługą

  • Aparat który umożliwia robienie zdjęć i filmów naprzemiennie i jednocześnie

  • Długo działająca bateria

  • Wyświetlacz o dobrych kątach widzenia, ładnie prezentujący barwy

Wady:

  • Brak możliwości nagrywania filmów 720p i 1080p

  • Trzeszcząca tylna klapka przy ściskaniu telefonu za dolną i górna krawędź

  • Mało wbudowanej pamięci na pliki użytkownika

Zestaw – ocena 4

W pudełku z telefonem znajdziemy ładowarkę ze standardowym gniazdem USB oraz osobny kabel USB, który służy zarówno do podłączenia telefonu do ładowarki, jak i do komputera. Pewną ciekawostką są słuchawki dołączone do zestawu. Posiadają one płaski kabel, który ma mniejszą tendencję do samoczynnego splątania się gdy włożymy go do plecaka lub torby, niż tradycyjny okrągły i cienki kabelek. Słuchawki posiadają oprócz tego wbudowany mikrofon z przyciskiem do dobierania połączenia. Niestety słuchawki to typowe pchełki, a ja osobiście preferuję słuchawki dokanałowe, które lepiej wytłumiają odgłosy z otoczenia i w moim doczuciu są po prostu wygodniejsze.

Obudowa/wyświetlacz – ocena 5

Muszę przyznać, że HTC Desire X to jeden z ładniejszych telefonów jakie przyszło mi testować. Z jednej strony pozbawiony jest wszelkich zbędnych ozdobników, w postaci błyszczących pasków i wielkich logo, z drugiej strony nie przeszkodziło to w stworzeniu charakterystycznej obudowy, która cieszy oko.

Z przodu telefonu znajdziemy tylko trzy przyciski sensoryczne, zaraz poniżej ekranu. Oprócz ekranu, przycisków i dyskretnego logo HTC nic innego nie rzuca się w oczy. Ciekawie prezentuje się tylna część obudowy, która ma czarne, matowe, gumowane wykończenie. Telefon posiada zaokrąglenia i miękkie linie, ale mimo to nie wygląda jak mydelniczka. Dookoła obiektywu i lampy doświetlającej zdjęcia znajduje się prawdopodobnie metalowy panel z współkoncentrycznymi wyżłobieniami. Dodaje urządzeniu charakteru, jednocześnie nie jest zbyt nachalne.

Dolna krawędź jest pozbawiona złączy, z lewej strony u góry znajdziemy złącze micro USB, z prawej regulację głośności, na górnej krawędzi umieszczony jest klawisz włączania, wyłączania, usypiania i gniazdo słuchawkowe.

Konstrukcja telefonu jest zwarta i miejsce łączenia tylnej pokrywy z resztą telefonu jest w zasadzie niewidoczne, ponieważ stanowi integralną część designu urządzenia. Gdy ścisnąć obudowę urządzenia za górną i dolną krawędź, czyli tak, jak zwykle telefonu nie trzymamy w ręce, tylna klapka lekko trzeszczy. Podczas trzymania za boki trzeszczenie nie występuje.

Wyświetlacz posiada przekątną 4 cale i rozdzielczość 480 x 800. Przy tej wielkości ekranu rozdzielczość jest wytaczająca, przekłada się na 233 PPI. Pojedyncze piksele są odróżnialne, ale z trudem i z bardzo bliska, podczas normalnego korzystania są w zasadzie niezauważalne. Kąty widzenia ekranu są bardzo dobre. Barwy w zasadzie nie ulegają zmianie, widać jedynie delikatny spadek jasności, ale ekran jest czytelny w każdy położeniu. Kolory są soczyste, ale nie przerysowane. Mówiąc krótko, jest to po prostu dobry wyświetlacz.

 
 
 

Procesor/pamięć/parametry techniczne – ocena 4

Wewnątrz telefonu znajduje się dwurdzeniowy procesor taktowany zegarem jednego gigaherca i 768 MB RAM. Wystarcza to w zupełności do całkowicie płynnego działania systemu i zainstalowanych na nim aplikacji. Gry również nie stanowią większego wyzwania.

Wbudowana pamięć nie jest imponująca - 4 GB, z czego do dyspozycji użytkownika zostaje około gigabajta. Całe szczęście Desire X posiada możliwość rozszerzenia jej za pomocą karty micro SD. Oprócz często spotykanych standardów komunikacji w telefonie znajdziemy również Bluetooth 4.0 z kodekiem aptX, odpowiedzialnym za kompresję dźwięku.

Jeśli ktoś szuka telefonu przede wszystkim do używania, a nie do pomiaru jego prędkości benchmarkami, to na modelu HTX Desire X się nie zawiedzie. Prędkość urządzenia wystarczy w zasadzie do każdego zastosowania, z wyjątkiem filmów Full HD o czym będzie później. A skoro o benchmarkach mowa, to tak wyglądają wyniki z Antutu i Quadranta:

System – ocena 5

Desire X działa pod kontrolą Andorida, najpopularniejszego i jednego z najlepszych systemu operacyjnego na urządzenia mobilne, a konkretnie na wersji ICS 4.0.4. Chociaż są obecnie dostępne dwie nowsze wersje tego systemu, znajdziemy je na bardzo niewielu urządzeniach. ICS jest obecnie najbardziej powszechnym systemem na nowych telefonach. Pozostaje więc tylko kwestia, czy HTC wyda aktualizację do nowszej wersji systemu dla tego modelu telefonu, bo wcześniej bywało z tym różnie.

Ekran główny/nakładka – ocena 6

Nakładka jest elementem, który wyróżnia telefony poszczególnych producentów działających na tym samym systemie operacyjnym. W przypadku HTC nosi ona nazwę HTC Sense, w modelu Desire X występuje w wersji 4.1. Sense to jedna z najbardziej dopracowanych nakładek na rynku. Oferuje unikatowy wygląd i łatwą obsługę.

Po pierwszym uruchomieniu telefonu zostaniemy zapytani czy chcemy uzyskiwać podpowiedzi dotyczące obsługi telefonu. Jeśli się na nie zdecydujemy prawie każdy nowy ekran zostanie nam w kilku słowach objaśniony. Poza telefonami HTC nie spotkałem się z wskazówkami dotyczącymi tak wielu różnych elementów systemu, dlatego osoba kupująca swój pierwszy smartfon, lub przesiadająca się z innego systemu na Androida szybko się odnajdzie i nie będzie musiała zastanawiać się jak wykonać najprostsze czynności.

Ekran odblokowujemy poprzez przesunięcie pierścienia z dolnej krawędzi ekranu na jego środek. Jeśli natomiast chcemy wywołać od razu funkcje telefonu czy aparatu to z kolei na zablokowanym ekranie przeciągamy odpowiednią ikonę do środka tego pierścienia.

     

Wprowadzanie tekstu – ocena 5

Wprowadzanie tekstu jest szybkie i skuteczne. Wielkość ekranu jest wystarczająca dla wygodnego pisania nawet dużymi, męskimi palcami. Klawiatura jest w pełni konfigurowalna, można włączyć potwierdzenie wciśnięcia przycisków za pomocą wibracji i dźwięku. Słownik spełnia swoją rolę proponując nam wpisywane wyrazy i usuwając automatycznie literówki. Oprócz tego istnieje możliwość włączenia pisania bez odrywania płaca od ekranu, przesuwając go jedynie od litery do litery, co sprawdza się szczególnie dobrze w komunikacji miejskiej.

Można również podyktować tekst, a telefon automatycznie rozpozna naszą mowę i zapisze ją w formie tekstu. Zdarzają się problemy z odmianą niektórych słów, ale ogólnie można tak skomponować prostą wiadomość, gdy nie mamy akurat wolnej ręki.

W razie potrzeby, podobnie jak na każdym innym systemie Android, możemy zainstalować całkowicie niestandardową klawiaturę, odpowiadającą naszym preferencjom.

Telefon (aplikacja) i jakość połączeń – ocena 5

Najważniejsza funkcja w telefonie, czyli dzwonienie, spisuje się bez zarzutu. Rozmówcę słychać wyraźnie i głośno, podobnie jak i w odwrotną stronę, rozmówca również słyszy nas dobrze. Nie zaobserwowałem problemów z gubieniem zasięgu.

Pewną cechą charakterystyczną jest brak osobnej ikony wywołującej kontakty na belce skrótów. Po dotknięciu ikony słuchawki telefonicznej pojawia się typowa telefoniczna klawiatura, zawierająca cyfry, która służy zarówno do wybierania numerów jak i przeszukiwania kontaktów. Mimo, że do jednego klawisza przypisanych jest po kilka liter, jak w klasycznych, starszych telefonach komórkowych, Desire X nie miał problemu z wskazaniem wyszukiwanych kontaktów bez konieczności kilkukrotnego wciskania jednego guzika by dojść do dalszej litery, radził sobie z tym automatycznie. Żeby zyskać dostęp do faktycznej listy kontaktów musimy skorzystać z ikony przywołującej ustawienia, lub ręcznie wyciągnąć skrót na któryś z pulpitów.

   

Kamera – ocena 5

Aparat jest bardzo dobry i przeciętny zarazem. Przeciętne są jego parametry. Matryca ma 5 megapikseli, co nie jest dzisiaj zbyt imponującą wielkością, dodatkowo filmy można kręcić jedynie w rozdzielczości ekranu, czyli 800x480, podczas gdy wszystkie telefony z wyższej półki oferują jakość 720p i 1080p. Pod tym względem jakość jest odzwierciedleniem niższej ceny telefonu, chociaż zdjęciom poza niską rozdzielczością ciężko cokolwiek zarzucić. Są dobrej jakości.

Za to samo funkcjonowanie aparatu i kamery stoi na bardzo wysokim poziomie, wyższym niż w wielu droższych telefonach. Zacznijmy od tego, że nie ma osobnego trybu robienia zdjęć i nagrywania wideo. Obie funkcje są dostępne jednocześnie i nie trzeba się miedzy nimi przełączać, co w innych modelach potrafi trwać sekundę lub nawet kilka sekund. Co więcej, kręcąc film jesteśmy w stanie bez przerywania nagrywania robić zdjęcia, które również zostaną zapisane. Będą to co prawda jedynie zrzuty ekranu w rozdzielczości 800x480, a nie pięciu megapikseli, ale to i tak wygodne rozwiązanie, gdy chcemy podzielić się nagrywanym wydarzeniem na portalu społecznościowym, nie wgrywając po 3G całego filmu.

Autofokus działa szybko i pewnie. Dość dobrze, zwłaszcza jak na telefon, radzi sobie automatyczny balans bieli. Funkcja aparatu posiada wbudowane filtry, które bez aplikacji firm trzecich, takich jak Instagram, pozwalają osiągnąć nietypowe efekty, jak winieta, rustykalny czy sepia. Efekty działania filtru widzimy jeszcze przed zrobieniem zdjęcia, na podglądzie.

Mamy również dostęp do ponadprzeciętnej ilości ustawień, w tym ISO, nasycenie, kontrast, ekspozycja i ostrość, a po przytrzymaniu spustu migawki aparat zacznie robić zdjęcia w trybie serii z prędkością dwie i pół klatki na sekundę. Wreszcie tryb panoramy posiada dodatkową pomoc w postaci wyświetlania linii określającej poziom, co zdecydowanie ułatwia stworzenie równo posklejanych zdjęć.

 
 

Przykłady zdjęć (reszta zdjęć znajduje się na końcu tego testu):

 
 
 

Przykład wideo nagranego smartfonem:

Przeglądarka – ocena 6

Domyślnie zainstalowaną przeglądarką na telefonie jest Google Chrome. Korzyści z tego płynące odczują przede wszystkim ci, którzy również na komputerze korzystają z przeglądarki od Google. Będą oni mieli dostęp do wszystkich swoich zakładek, które automatycznie się synchronizują. Będą mogli również zobaczyć listę otwartych kart na innych urządzeniach, co ułatwia przeniesienie się z przeglądaniem stron z komputera na telefon i odwrotnie, bez zapisywania stron do zakładek.

Nie tylko osoby korzystające z Chrome na komputerze będą zadowolone. Przeglądarka jest szybka, pozwala oglądać strony zarówno w wersji mobilnej jak i pełnej – takiej jak na komputerze, wyszukiwać w treści, jak również przeglądać strony w trybie incognito, bez zapisywania do historii.

Gdyby mimo wszystko Chrome okazał się niewystarczająco dobry, z łatwością możemy zainstalować inną przeglądarkę, która w pełni przejmie funkcję tej systemowej i stanie się domyślnym programem do przeglądania sieci.

 
 

Odtwarzacz wideo – ocena 2

Brak domyślnie zainstalowanego odtwarzacza wideo to jeden z bardziej oczywistych minusów telefonu HTC. Żadnego z testowych filmów nie udało się odtworzyć na urządzeniu bezpośrednio z poziomu przeglądarki plików. Galeria, która służy przede wszystkim do przeglądania zdjęć i filmów nagranych telefonem poradziła sobie z odtworzeniem plików .mp4, .wmv i .avi w najniższej rozdzielczości VGA.

Zainstalowanie dodatkowego odtwarzacza ze sklepu Google Play poszerzyło możliwość odtwarzania filmów o nowe formaty i filmy w rozdzielczości 720p. W przypadku mp4 w rozdzielczości 1080p widać było pewien brak płynności, za to MKV 1080p rwał się bardzo mocno tak, że w efekcie nie dało się go oglądać.

Szkoda, że producent nie pokusił się o domyślnie zainstalowanie odtwarzacza zoptymalizowanego specjalnie pod kątem swojego telefonu.

 
 

Odtwarzacz muzyki – ocena 5

HTC od dawna stara się powiązać swoją markę z dobrej jakości dźwiękiem. Nie będzie więc zaskoczeniem, że odtwarzacz muzyczny został odpowiednio dopracowany. Przede wszystkim po kliknięciu ikony „Muzyka” wyświetlone zostaną na jednym ekranie wszystkie aplikacje odpowiadające za dźwięk, również te doinstalowane przez użytkownika. Gdyby jakiś program nie został automatycznie wykryty, skrót można dodać również ręcznie. Już na początku znajdziemy tu kilka dodatkowych, domyślnie zainstalowanych pozycji, obok prostego odtwarzacza plików dźwiękowych znajdziemy SoundHound, czyli program do rozpoznawania grającej muzyki oraz 7digital, sklep z muzyką.

SoundHound rozpoznaje wiele piosenek, ale mam wrażenie, że muzyka musi grać zdecydowanie głośniej i wyraźniej, niż w przypadku podobnego programu od Sony – TrackID. Nawet puszczając muzykę z głośników często musiałem wykonywać drugą próbę rozpoznania utworu, która zwykle kończyła się sukcesem.

Sam odtwarzacz ma wszystkie niezbędne funkcje i obsługuje pliki o rozszerzeniach aac, .amr, .ogg, .m4a, .mid, .mp3, .wav i .wma.

     
     

Obsługa plików Office – ocena 4

Obsługa plików Office jest na standardowym, średnim poziomie, to znaczy pliki są obsługiwane i poprawnie wyświetlane, zarówno w nowszych wersjach z końcówką x, jak i w starszych, sprzed Office 2007, natomiast edycja jest na najbardziej podstawowym poziomie i nadaje się co najwyżej do korekcji prostych błędów znalezionych w tekście, a nie do tworzenia dokumentów jako takich. Za obsługę plików tekstowych, prezentacji i arkuszy kalkulacyjnych odpowiada aplikacja Polaris Office.

     
     

Bateria – ocena 5

Na tle innych smartfonów, bateria w HTX Desire X jest zaskakująco dobra. Przy normalnym wykorzystaniu to znaczy: wykonaniu kilku telefonów, kilkunastu zdjęć, korzystaniu z GPS na krótkiej trasie i wielokrotnym sprawdzaniu poczty telefon spokojnie wytrzyma dwa pełne dni, a nawet kawałek trzeciego, choć wtedy musimy mieć już ładowarkę pod ręką. Oczywiście wielogodzinne granie, oglądanie filmów czy surfowanie po Internecie znacząco skróci ten czas, ale nie poniżej jednego pełnego dnia. To wciąż zdecydowanie mniej niż w dawnych telefonach sprzed ery smartfonów, ale zdecydowanie lepiej od wielu innych konkurentów, zwłaszcza wyposażonych w mocniejsze podzespoły.

Bajery – ocena 4

Do bajerów można zaliczyć wcześniej opisane funkcję jednoczesnego nagrywania filmu i robienia zdjęć. Oprócz tego w telefonie znajdziemy specjalny tryb samochodowy, który jest dostosowany od obsługi, gdy telefon znajduje się w uchwycie, a nie w ręku. Wszystkie elementy interfejsu są zdecydowanie większe, łatwiej trafić palcem we właściwe ikony wciągniętą przed siebie ręką. Zawężona została również lista opcji do: nawigacji, dzwonienia i odtwarzania muzyki, zwłaszcza korzystając z interfejsu Bluetooth, który zostaje automatycznie włączony.

 
 

Przydatną funkcją jest domyślnie zainstalowana aplikacja latarki, która pozwala wykorzystać tylną lampę doświetlającą zdjęcia właśnie w takim celu. Dostępne są trzy jasności świecenia. Może nie jest to bardzo zaawansowana funkcja, ale wysoce praktyczna i dobrze, że fabrycznie znajduje się w teflonie. Zwykle ja trzeba sobie przyświecić, to nie ma czasu na pobieranie specjalnej aplikacji.

Na koniec została gra Teeter, która korzysta z wbudowanego w telefon żyroskopu i polega na takim przechylaniu urządzenia, żeby doprowadzić kulkę do celu w ten sposób, aby nie wpadła w żadną pułapkę.

 

Podsumowanie

Gdy po raz pierwszy wziąłem telefon HTC Desire X do ręki i zacząłem się nim bawić zanim sprawdziłem jakie posiada parametry, miałem wrażenie, że telefon jest z wyższej, a nie średniej półki. Aparat szybciej ustawiał ostrość i sprawiał lepsze wrażenie, niż w niektórych modelach za 2 tysiące złotych. Dopiero zerknięcie w ustawienia ujawniło, że ma on 5, a nie 8 czy 13 megapikseli. Oprogramowanie jest dopracowane i sprawia bardzo dobre wrażenie. Nie ma poczucia, że telefon został potraktowany przez producenta po macoszemu. W swojej kategorii jest niewątpliwe bardzo atrakcyjną propozycją, chociaż nie dorównuje specyfikacją najwyższym modelom, co w praktyce przekłada się głównie na problemy z odtwarzaniem materiału 1080p, co na wyświetlaczu 800x480 i tak nie ma większego sensu, poza uniknięciem konwersji. Całość dopełnia udany design urządzenia. Jeśli ktoś szuka porządnego telefonu, nie sprawiającego problemów i niekoniecznie z największym ekranem na rynku, ale za wciąż rozsądne pieniądze, HTC Desire X będzie z pewnością dobrym wyborem.

Zdjęcia telefonu:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Ekrany z telefonu:

 
 
 
 
 
 
 
 

Zdjęcia wykonane telefonem:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Opinie:

Opinie archiwalne (6):

Komentuj

Komentarze / 6

Dodaj komentarz
  • Users Avatars Mini
    arcziarczi pisze: 2012-12-06 11:09
    Przyczepiłem się tylko do jednego w tym teście - cytuję "Poza telefonami HTC nie spotkałem się z wskazówkami dotyczącymi tak wielu różnych elementów systemu." Ha ha a ja spotkałem się i dodam, ten telefon posiada 3 razy więcej objaśnień niż ten HTC. Jest to samsung galaxy s2 a nawety s3 - zdziwieni? jako dowód podam rom na jakim muszą pracować i jest to Jelly bean 4.1.2 dla S3 będzie oficjalny a dla S2 jest w sieci wyciek samsunga rom android Jelly Bean 4.1.2 xxlsj. Pozdro
    0
  • Users Avatars Mini
    ERT pisze: 2012-12-09 21:30
    Brak możliwości nagrywania filmów 720p i 1080p to nie wada tylko specjalna blokada HTC chyba trzeba wystosować do nich pismo aby przy aktualizacji zrobili możliwość nagrywania filmów w HD i poprawili też ostrość zdjęć bo przecież można parę rzeczy zrobić systemem.
    0
  • Users Avatars Mini
    olo pisze: 2012-12-17 09:09
    Skrót do kontaktów można dodać sobie na belkę i mieć di niego dostęp nawet bez odblokowywania telefonu.
    0
  • Users Avatars Mini
    krbar pisze: 2013-02-04 18:31
    Dopiero po zrobieniu kilku zdjęć zaskoczyłem, że ten telefon ma matrycę --- nie 5 a 4( cztery ) megapiksela. Łatwo to sprawdzić i policzyć nawet na powyższym obrazku o kamerze i tylko dziwię się, że tacy specjaliści od testów tego nie wyłapali. I nadal to małe oszustwo HTC w sieci funkcjonuje we wszystkich opisach tego bardzo dobrego mimo wszystko telefonu. 2552 x 1552 = 4022784 pozdrawiam
    0
  • Users Avatars Mini
    asdas pisze: 2013-02-06 22:57
    A kto robi telefonem zdjecia wieksze niz full hd ? Oo
    0
  • Users Avatars Mini
    milvjo pisze: 2014-05-27 01:52
    Mnie sie Desire X zdaje spoko, ale sporo użytkowników pisze, że opór często się wiesza: http://cosiepsuje.com/produkt/47/desire-x.html
    0

Rekomendowane:

Akcje partnerskie: