Seria flagowych smartfonów OPPO Find X9 oficjalnie zadebiutowała na rynku chińskim. Choć na globalną premierę musimy jeszcze poczekać w Europie do 28.10, to dzięki premierze w Chinach poznaliśmy już pełną specyfikację techniczną nowych modeli.
Sercem systemu fotograficznego OPPO Find X9 jest potrójny zestaw aparatów, który powstał we współpracy z legendarną marką Hasselblad.
Konfiguracja tylnych modułów prezentuje się następująco:
Całość wspierana jest przez laserowy autofokus oraz czujnik spektrum kolorów, co ma gwarantować precyzyjne ustawianie ostrości i wierne odwzorowanie barw, z którego słynie Hasselblad Color Calibration. Z przodu znajdziemy 32-megapikselową jednostkę do selfie f/2.4 z ogniskową 21 mm.
OPPO nie zdecydowało się na kompromisy w postaci 2-megapikselowych sensorów makro czy głębi. Zamiast tego otrzymujemy trzy w pełni funkcjonalne aparaty o wysokiej rozdzielczości 50 MP.
Obecność peryskopowego teleobiektywu z 3-krotnym zoomem optycznym i stabilizacją OIS w modelu bazowym to atut na tle konkurencji. Wielu producentów poprzestaje na zoomie cyfrowym, czyli wycinance z głównej matrycy.
Pod względem możliwości wideo, telefon również nie zawodzi, oferując nagrywanie w 4K przy 120 kl./s oraz wsparcie dla 10-bitowego wideo, Dolby Vision i profilu LOG.
Gdzie można doszukiwać się potencjalnych oszczędności? Przede wszystkim w aparacie do selfie. Przedni aparat nie ma autofokusa (PDAF), który staje się standardem w najwyższej półce i znacząco poprawia jakość autoportretów. Również matryce w aparacie ultraszerokokątnym (1/2.76 cala) i teleobiektywie (1/1.95 cala) są zauważalnie mniejsze niż w aparacie głównym, co może przekładać się na niższą jakość zdjęć w bardzo słabym świetle z tych konkretnych obiektywów.
Choć oba telefony dzielą ten sam procesor (MediaTek Dimensity 9500) i filozofię designu, różnice w podejściu do fotografii są znaczące:
Podsumowując, bazowy OPPO Find X9 prezentuje się obiecująco. Konfiguracja 50+50+50 MP z peryskopowym teleobiektywem to zestaw, który jeszcze do niedawna był zarezerwowany wyłącznie dla najdroższych modeli typu Ultra. Uniknięto tu oczywistych słabych punktów, stawiając na zbalansowany i kompetentny system.
Czas sprawdzić, jak przekłada się to na rzeczywiste fotografie. Poniżej prezentujemy galerię pierwszych zdjęć wykonanych OPPO Find X9.
Pewne rzeczy od razu rzucają się w oczy. OPPO Find X9 oferuje spójną, wysoką jakość zdjęć na niemal wszystkich powiększeniach od x0,6 do x6 z wyjątkiem cyfrowego powiększenia x2, które na podglądzie 100% ma dziwne artefakty i efekt, jakby zdjęcia były poruszone. Za to powiększenie x6, będące cyfrowym zoomem z x3 powiększenia optycznego, nie ma tych problemów. Cyfrowy zoom utrzymuje wysoką jakość mniej więcej do x20 – dalej zdjęcia zaczynają przypominać akwarelę.
OPPO Find X9 zapowiada się na solidny smartfon do zdjęć, choć nie wyróżnia się niczym wyjątkowym na tle innych modeli z górnej półki.