OnePlus 15 jest bezpośrednim następcą OnePlusa 13 i jednocześnie bliskim krewnym OPPO Find X9 w ramach tej samej grupy. Producent pominął numer 14, co bywa tłumaczone kulturową niechęcią do tej liczby w Chinach. Największe różnice dotyczą nowego procesora, trybu 165 Hz, większej baterii oraz zmian i optymalizacji w OxygenOS 16. OnePlus 15 to smartfon dla fanów procesorów Snapdragon (w OPPO mamy Mediateki), dla fanów marki OnePlus, dla fanów ogromnych baterii, ale także fanów bardzo dobrych zdjęć.

Subiektywnie OnePlus 15 jest teraz najładniejszym smartfonem. Jest podobny do serii Find X9 jak dwie krople wody, ale nieco bardziej stonowany. W naszej wersji kolorystycznej Sand Storm prezentuje się zjawiskowo, trochę jakby był projektowany w jakimś skandynawskim biurze projektowym.
OnePlus 15 stawia na symetrię z równymi ramkami 1,15 mm. Na pleckach uporządkowano wyspę aparatów i wyśrodkowano logo. Smartfon łączy rzadko spotykany zestaw klas odporności IP66, IP68, IP69 i IP69K, co oznacza pyłoszczelność, zanurzenie do 2 metrów oraz odporność na strumienie wody pod wysokim ciśnieniem i gorące natryski.
Na obudowie mamy specjalny przycisk Plus Key, który służy głównie do obsługi usługi Mind Space, czyli notatnika AI, który obsługuje nasze zrzuty ekranu i notatki głosowe. Na szczęście w OnePlus 15 nie ma fizycznego spustu migawki, który jest obecny w smartfonach OPPO i iPhonie, ale prawie nikt z niego nie korzysta.

Panel LTPO 6,78 cala o rozdzielczości 2772 × 1272 pikseli pracuje z adaptacyjnym odświeżaniem 1–120 Hz w systemie oraz do 165 Hz w grach. Jasność w trybie HBM sięga 1800 nitów, minimalna wartość to ok. 0,5 nita. Ekran wspiera ProXDR, HDR10+ i Dolby Vision w wideo. Próbkowanie dotyku to teraz już 3200 Hz. W telefonie są trzy różne rodzaje Always on Display. Ramki wokół ekranu są symetryczne i bardzo wąskie. OPPO Find X9 nie ma trybu 165 Hz.

Napęd w OP 15 stanowi niesamowicie szybki Snapdragon 8 Elite Gen 5. Pamięć to LPDDR5X do 16 GB oraz UFS 4.1 512 GB. Jest też tańsza wersja 12/256. Jest modem Wi‑Fi 7, USB 3.2 Gen 1, obsługa Bluetooth 6 z kodekami SBC, AAC, LDAC, aptX, aptX HD, aptX Adaptive, LHDC 5.0 oraz 5G. Mamy więc wszystko to, co teraz najlepsze na rynku. W AnTuTu nasz OnePlus osiągnął niesamowite prawie 3,8 mln punktów (w Find X9 Pro na Mediateku 3,2 mln). Ta moc plus niesamowita optymalizacja nakładki pozwala osiągnąć całkowitą płynność interfejsu. Aktualnie nakładki OnePlus i OPPO dają efekt większej płynności niż najnowszy iOS w iPhonie 17 Pro Max.
![]() |
![]() |
Jeśli chodzi o modem, w naszym standardowym teście sieci T-Mobile OnePlus rozpędził się do 1,2 Gbit/s przy pobieraniu danych – jest to wynik zbliżony do rekordu w tej lokalizacji.
Należy przypomnieć, że OPPO Find X9 idzie inną ścieżką, stawiając na Dimensity 9500, więc jeśli jesteśmy fanami Snapdragona, to nasz wybór telefonu nieco się upraszcza.
![]() |
![]() |
OxygenOS 16 oraz ColorOS 16 z OPPO są teraz subiektywnie najlepiej dopracowanymi nakładkami pod względem płynności działania. Oferują też pełen pakiet usług AI, które są dostępne w języku polskim. OnePlus rozwija usługi samodzielnie oraz we współpracy z Google. Flagową usługą jest nasz „pamiętnik” Mind Space obsługujący zrzuty ekranu i notatki głosowe. Jest też Pisanie AI, Tłumaczenie AI, AI VoiceScribe oraz Rejestrator AI. Jest też wiele przydatnych usług opartych o AI w edytorze zdjęć (Edytor AI). Pakiet jest oczywiście podobny jak w serii Find X9.
![]() |
![]() |
![]() |
W najnowszym OnePlusie 15 nie znajdziemy już logo Hasselblad. Chińczycy podjęli decyzję o zakończeniu współpracy ze Szwedami.
Z tyłu pracuje trio 50 Mpix (podobnie jak w OP 13): główny Sony IMX906 1/1,56” z OIS i 24 mm f/1,8, ultraszeroki 116° z AF i makro oraz tele peryskopowy Samsung JN5 z powiększeniem optycznym 3,5× (w OP 13 jest 3x) i powiększeniem 7× o „jakości zbliżonej do optycznej”. To 7x to oczywiście zwykłe powiększenie cyfrowe, czyli wycinanie z matrycy.

Selfie to 32 Mpix IMX709 RGBW z AF.
W porównaniu do najnowszego OPPO Find X9 Pro, w OP 15 nie znajdziemy matrycy 200 Mpix, która teraz coraz częściej zaczyna pojawiać się we flagowych teleobiektywach (jest w OPPO i będzie w najnowszym Honorze Magic 8 Pro).
Największą nowością po stronie oprogramowania jest DetailMax Engine. W trybie Ultra-Clear 26 MP telefon łączy klatki 12 MP z klatką 50 MP, generując finalnie pliki o rozdzielczości 26 MP. W Find X9 przy dobrych warunkach oświetleniowych standardem jest już 50 MP. Należy jednak pamiętać, że jeszcze do niedawna standardem były zdjęcia o rozdzielczości 12 MP.

Clear Burst rejestruje do 10 zdjęć na sekundę z podwójną ekspozycją, co ma ograniczać poruszenie szybko poruszających się obiektów. W OnePlus 13 ten tryb obsługiwał 6 klatek na sekundę.
Jeśli chodzi o jakość zdjęć, to OP 15 wypada bardzo, bardzo dobrze. Zarówno zdjęcia przy dobrym oświetleniu, jak i zdjęcia nocne są szczegółowe, mają świetne kolory, nie ma na nich szumu. Jest to także wynik działania trybu ProXDR. Dopiero gdy korzystamy z największych powiększeń w nocy, jakość spada, ale jest to zrozumiałe. Nadal są to jednak zdjęcia, które bez problemu wykorzystamy w mediach społecznościowych.
OnePlus 15 ma 7300 mAh w układzie dwóch ogniw o zwiększonej zawartości krzemu. Producent deklaruje ponad 80 procent pojemności po czterech latach. Ładowanie przewodowe 120 W trwa ok. 39 minut do pełna. Bezprzewodowe to AIRVOOC 50 W, także w wersji magnetycznej z odpowiednim etui. Bypass Charging zasila układ w trakcie gry z ominięciem baterii. W OnePlusie 13 bateria miała 6000 mAh z ładowaniem 100 W przewodowo i 50 W bezprzewodowo. OPPO Find X9 odpowiada pojemnością 7025 mAh i ładowaniem 80 W.
W pudełku z telefonem oczywiście żadnych ładowarek nie znajdziemy.
Zalety:
Wady:
OnePlus 15 nie próbuje być najbardziej „rewolucyjnym” flagowcem roku, ale konsekwentnie dopracowuje to, co w praktyce ma największe znaczenie. Pomiędzy nim a OnePlusem 13 różnic jest dużo więcej niż sugerowałoby samo oznaczenie. Nowy procesor, wyższe częstotliwości odświeżania, ogromna bateria, bardzo szybkie działanie sieci 5G i coraz dojrzalsze funkcje AI składają się na urządzenie, które po prostu działa szybciej, dłużej i bardziej przewidywalnie. OnePlus 15 jest nadal bardzo szybki i bardzo płynny, co zawsze było w kodzie DNA tej marki. Jednocześnie nadal nie sprawia wrażenia przeładowanego funkcjami, które istnieją tylko po to, aby dobrze wyglądać w prezentacji.
Zastanawia nieco odejście od marki Hasselblad, brak matrycy 200 Mpix w teleobiektywie i brak fizycznego spustu migawki. OnePlus ewidentnie nie podąża za każdym rynkowym trendem. Jakość zdjęć i tak jest na bardzo wysokim poziomie, a wydajność procesora i nakładki plasuje OP 15 w absolutnej czołówce płynności, momentami przewyższając nawet iPhone’a 17 Pro Max. Dla osób szukających flagowca kompletnego, szybkiego, wytrzymałego, z ogromną baterią i świetnym pakietem usług AI to model, który bardzo trudno dziś zignorować. Już po kilku godzinach korzystania ma się wrażenie, że to telefon, który po prostu nie zawiedzie. W tym sensie jest nieco podobny do Pixela, choć smartfon Google ma znacznie słabszą specyfikację.
OnePlus przygotował specjalne promocje na start sprzedaży OnePlus 15.
Każdy, kto w dniach 13 listopada – 14 grudnia br. zdecyduje się na smartfon, otrzyma atrakcyjne zniżki i gadżety:
Regularna cena OnePlus 15 wyniesie:
