POCO powraca z nową, mocną propozycją w swojej flagowej serii F, modelem POCO F7. Smartfon ten ma ambicje na nowo zdefiniować pojęcie "zabójcy flagowców", oferując topową wydajność zarezerwowaną zwykle dla najdroższych urządzeń na rynku. Sercem telefonu jest najnowszy procesor Snapdragon 8s Gen 4, a do tego dochodzi pojemna bateria 6500 mAh, szybkie ładowanie 90W i ekran o imponującej jasności. Wszystko to zamknięto w futurystycznej obudowie i bardzo atrakcyjnie wyceniono, zwłaszcza w ofercie premierowej zaczynającej się od 1699 zł. Czy jednak POCO F7 to ideał bez wad? Sprawdziłem, jakie kompromisy były konieczne, aby osiągnąć taką cenę i dla kogo ten smartfon będzie najlepszym wyborem.
POCO F7 od razu komunikuje swój gamingowy i futurystyczny charakter. Obudowa w wersji z przejrzystym szkłem ma wyrazisty, nowoczesny styl. Rama została precyzyjnie wycięta w technologii CNC, a zaokrąglenia rogów poprawiają ergonomię. POCO F7 jest najlepiej wykonanym telefonem z tej serii jaki trzymałem w ręku. Zbliża się pod tym względem do takich telefonów jak Samsung S24 FE. W ty segmencie cenowym, zwłaszcza wśród chińskich producentów, najczęściej rama jest z plastiku.
Smartfon jest dostępny w trzech kolorach: czarnym, białym i srebrnym. Tylko wersja srebrna ma przejrzystą obudowę z elementami pod spodem. Moim zdaniem prezentuje się najlepiej, ale też najłatwiej się brudzi – na gładkiej, lustrzanej powierzchni smugi i paprochy widać, no właśnie, jak na lustrze.
Warto docenić głośniki stereo oraz czytnik linii papilarnych zintegrowany z ekranem, który działa szybko i pewnie. Dużym plusem jest także norma uszczelnienia IP68, gwarantująca odporność na wodę i pył – to pierwszy model POCO z tak wysoką normą uszczelnienia, pozwalająca na zanurzenie w wodzie.
Ekran to jedna z zalet POCO F7. Mamy tu do czynienia z większym niż w starszych modelach, 6,83-calowym panelem. Wykonano go w technologii AMOLED. Rozdzielczość 2772 x 1280 pikseli zapewnia wysoką szczegółowość obrazu (447 ppi), a odświeżanie do 120 Hz sprawia, że wszystkie animacje i przewijanie treści są płynne.
Największe wrażenie robi jednak jasność – szczytowa wartość to aż 3200 nitów, co gwarantuje czytelność nawet w pełnym słońcu. Cienkie ramki wokół ekranu zbliżają ten model wyglądem do flagowców. Ramki są cieńsze niż w samsungowych modelach FE.
Sercem POCO F7 jest procesor Snapdragon 8s Gen 4, wspierany przez 12 GB RAM (LPDDR5X) oraz 256 GB lub 512 GB szybkiej pamięci na dane w standardzie UFS 4.1. Taka konfiguracja zapewnia bardzo wysoką wydajność. To pierwszy smartfon z tym procesorem, który trafił w nasze ręce, a do dziś mają swoją premierę smartfony i tablety ze starszą odsłoną tego procesora. W benchmarku AnTuTu POCO F7 osiąga ponad 2 miliony punktów, co stawia go w czołówce najwydajniejszych urządzeń na rynku. Przekłada się to na szybkie uruchamianie aplikacji i płynną pracę systemu, nawet pod dużym obciążeniem. To także doskonała propozycja dla wymagających mobilnych graczy.
Pakiet łączności jest kompletny: 5G, najnowsze Wi-Fi 7, Bluetooth 6.0 oraz NFC do płatności zbliżeniowych. Jest też emiter światła podczerwonego. Smartfon działa pod kontrolą najnowszego systemu Xiaomi HyperOS 2, który jest przejrzysty i oferuje wiele opcji personalizacji. POCO należy się pochwałą za zaktualizowane zabezpieczenia Androida 15 do wersji z maja.
System Xiaomi HyperOS 2 to także rozbudowany pakiet funkcji opartych na sztucznej inteligencji. W galerii znajdziemy edytor AI, który pozwala nie tylko na ulepszanie zdjęć i wymazywanie z nich obiektów (AI Erase Pro), ale także na inteligentne rozszerzanie obrazu. Systemowe narzędzia AI obejmują również asystenta pisania w notatkach (zdolnego do tworzenia podsumowań, korekty i rozwijania tekstu), transkrypcję mowy na tekst w czasie rzeczywistym w dyktafonie (z rozpoznawaniem mówców) oraz tłumacza symultanicznego i napisy SI, które generują tłumaczenia na żywo podczas rozmów czy spotkań online. Możliwości te czynią z POCO F7 nie tylko wydajną maszynę do gier, ale także inteligentne narzędzie ułatwiające pracę i komunikację.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
POCO F7 wyposażono w dwa aparaty z tyłu i jeden z przodu. Producent oparł się pokusie sztucznemu zwiększaniu liczby obiektywów o bezużyteczne wersje aparatów np. do zdjęć makro czy detekcji głębi sceny, co zauważam i doceniam.
Specyfikacja aparatów:
Główny aparat z jasnym obiektywem i OIS radzi sobie dobrze w różnych warunkach oświetleniowych, zapewniając ostre i szczegółowe zdjęcia. Mimo braku dedykowanego trybu nocnego, POCO doskonale poradził sobie ze zdjęciami nocnymi, co było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Zdjęcia w słabym oświetleniu wyszły na poziomie telefonów z wyższej półki.
Mniej udany jest aparat szerokokątny. W dobrym oświetleniu robi całkiem niezłe zdjęcia, ale zdjęcia nocne często wychodzą bardzo słabo i najlepiej całkiem ich unikać w wypadku tego aparatu. To jeden z kompromisów wynikających z niższej ceny, podobnie jak brak teleobiektywu – coś za coś. Dobrze, że główny aparat okazał się bardzo udany.
POCO F7 nagrywa wideo 4K w 30 i 60 klatkach na sekundę i może pochwalić się skuteczną stabilizacją cyfrową. Nie ma jednak możliwości nagrywania 4K aparatem szerokokątnym. W związku z tym przełączanie się pomiędzy obiektywami jest dostępne tylko w rozdzielczości Full HD.
Bateria to obok wydajności kluczowa zaleta POCO F7. Ogniwo o pojemności 6500 mAh jest znacznie większe niż standard rynkowy. W połączeniu z nowoczesnym i energooszczędnym procesorem zapowiada się bardzo obiecująco. W naszym teście strumieniowania wideo z YouTube z jasnością ekranu ustawioną na 50% telefon po siedmiu i pół godzinie rozładował jedynie 22% baterii. W tym tempie POCO przekroczyłby 30 godzin ciągłego strumieniowania, co jest doskonałym wynikiem, ze ścisłej czołówki. W trybie mieszanego obciążenia wynik nie jest już tak wybitnie dobry, ale wciąż lepszy od większości smartfonów na rynku.
Gdy energia się skończy, z pomocą przychodzi technologia 90W HyperCharge. Telefon ładuje się do połowy w zaledwie 15 minut, a ładowanie do pełna wymaga mniej niż 40 minut na ładowarce.
POCO F7 to bez wątpienia jeden z najciekawszych smartfonów w swojej kategorii cenowej. Oferuje wydajność, której nie powstydziłyby się dwukrotnie droższe flagowce, co czyni go idealnym wyborem dla mobilnych graczy i wymagających użytkowników. Ogromna bateria 6500 mAh w połączeniu z superszybkim ładowaniem 90W to kolejny potężny atut, który zapewnia wyjątkowy komfort użytkowania. Do tego dochodzi świetny, jasny ekran 120 Hz i solidne wykonanie, najlepsze jak dotąd w serii POCO, z certyfikatem IP68. Na uznanie zasługuje także główny aparat.
Oczywiście, nie jest to telefon bezkompromisowy. Obudowa trochę zbyt łatwo się brudzi i jest to na niej zbyt widoczne. Tylko główny aparat jest naprawdę dobry. Aparat szerokokątny jest już przeciętny, a teleobiektywu w tej półce cenowej nie ma w ogóle. To ogranicza elastyczność robienia zdjęć w różnych sytuacjach. Nie ma też obsługi eSIM.
Wszystko sprowadza się jednak do priorytetów. Jeśli szukasz urządzenia, które zapewni Ci absolutnie najwyższą wydajność do gier i codziennych zadań oraz fenomenalny czas pracy na baterii, a jednocześnie nie chcesz wydawać fortuny, POCO F7 w promocyjnej cenie jest propozycją niemal nie do odrzucenia. To świetnie skrojony sprzęt dla świadomego użytkownika, który wie, czego potrzebuje.