Duża zmiana dla polskich operatorów

Aby zapewnić przewidywalność i równe warunki dla wszystkich uczestników rynku UKE ujednolici terminy obowiązywania rezerwacji w poszczególnych pasmach częstotliwości.

To ma być krok w stronę uporządkowanego, przejrzystego i wydajnego systemu zarządzania widmem radiowym.

Rezerwacje częstotliwości są udzielane operatorom na wiele lat. Długi horyzont czasowy pozwala im na realizację zobowiązań inwestycyjnych i budowę nowoczesnej infrastruktury, niezbędnej do świadczenia usług telekomunikacyjnych na najwyższym poziomie. Wraz ze zbliżającym się terminem wygaśnięcia rezerwacji operatorzy mogą wnioskować o dokonanie rezerwacji na kolejny okres.

Dotychczasowa praktyka w przypadku rozpatrywania takich wniosków polegała na tym, że okres ważności kolejnej rezerwacji był ustalany na maksymalny możliwy okres i rozpoczynał się w kolejnym dniu po wygaśnięci dotychczasowej decyzji rezerwacyjnej. Prowadziło to do utrzymywania się sytuacji, w której rezerwacje w tym samym paśmie częstotliwości wygasały w różnych terminach (przyczyną takiego stanu rzeczy było udostępnianie poszczególnych zakresów częstotliwości w ramach danego pasma w różnych, często odległych, terminach). Taki stan rzeczy utrudnia efektywne zarządzanie widmem – gdyż decyzje w ramach danego pasma były rozproszone i podejmowane w różnych terminach.

Wprowadzana zmiana podejścia polega na tym, że rezerwacje na kolejny okres będą przyznawane z konkretną, jednakową dla całego pasma, datą końcową. Okres obowiązywania takich rezerwacji zostanie zrównany do obecnie najdłuższego terminu obowiązywania rezerwacji w danym paśmie.

Daty końcowe dla pasma:

• 700 MHz – już teraz jest dla wszystkich rezerwacji 31 maja 2040 r.,
• 800 MHz – będzie 31 maja 2040 r.,
• 900 MHz – będzie 31 grudnia 2038 r.,
• 1800 MHz – będzie 31 grudnia 2037 r.,
• 2100 MHz – już teraz jest dla wszystkich rezerwacji 31 grudnia 2037 r.,
• 2600 MHz – będzie 31 grudnia 2039 r.,
• 3600 MHz – już teraz jest dla wszystkich rezerwacji 30 listopada 2038 r.

Korzyści:

• Lepsze planowanie i stabilność inwestycyjna: Ujednolicenie terminów pozwoli wszystkim uczestnikom rynku – operatorom, inwestorom i regulatorowi – precyzyjniej planować działania strategiczne, inwestycje infrastrukturalne oraz modernizacyjne. Redukuje to niepewność co do dostępności widma w przyszłości.
• Optymalizacja techniczna: Zrównanie okresów rezerwacji umożliwia przyznawanie rezerwacji, z tymi samymi, co do zasady, warunkami wykorzystywania częstotliwości. Jest to rozwiązanie optymalne z technicznego punktu widzenia, ponieważ zapewnia jednolite i najbardziej aktualne warunki wykorzystywania dla wszystkich operatorów, co przełoży się na minimalizowanie ryzyka zakłóceń.
• Jednolite stosowanie przepisów: Ujednolicenie terminów pozwoli na znaczne ograniczenie sytuacji, w których decyzje w ramach danego pasma będą podejmowane w oparciu o różne przepisy prawa.
• Równe szanse dla wszystkich: Jednoczesne wygaśnięcie rezerwacji w całym paśmie pozwoli, jeżeli zajdzie taka potrzeba, na organizację nowych postępowań selekcyjnych (np. aukcji) na równych, przejrzystych i niedyskryminujących zasadach. Wszyscy zainteresowani operatorzy będą w takim przypadku mieli równe szanse dostępu do zasobów z całego pasma, co wzmocni konkurencję rynkową.

Zrównanie czasu rezerwacji dotyczy także pasm multipleksów telewizyjnych: wszystkie będą kończyć się w grudniu 2033 roku. Tu jednak najważniejsza przyczyna jest inna. Po pierwszej (800 MHz) i drugiej (700 MHz) dywidendzie cyfrowej, przyjdzie czas na trzecią (600 MHz). Kolejne fragmenty pasma telewizyjnego przechodzą do sieci mobilnych - tak się dzieje praktycznie na całym świecie. Można oczekiwać, że 600 MHz będzie pasmem zasięgowym we wchodzących wówczas do komercyjnego użycia sieciach 6G. Dzięki zrównaniu terminów końca decyzji rezerwacyjnych, przyszły prezes UKE będzie miał możliwość opracowania nowej, ogólnopolskiej siatki radiowej dla wszystkich multipleksów telewizyjnych, aby cały proces zmiany dla MUX-ów (w tym, być może, także używanej techniki) przebiegł w sposób płynny i jak najmniej odczuwalny dla widzów.