Ogromne smartfonowe spadki w Europie - 5 producentów ma prawie cały rynek

W drugim kwartale 2025 r. europejski rynek smartfonów skurczył się o 9% w związku z wejściem w życie przepisów dotyczących ekoprojektu.

Według danych Canalys (obecnie część Omdia) w drugim kwartale 2025 r. dostawy smartfonów do Europy (z wyłączeniem Rosji) spadły o 9% do 28,7 mln sztuk.

Powściągliwość konsumentów i niepewna sytuacja gospodarcza nadal ograniczają popyt, przez co Europa była regionem o najgorszych wynikach sprzedaży smartfonów na świecie.

W rankingu dostawców Samsung utrzymał zdecydowaną przewagę, pomimo spadku o 10% rok do roku do 10,3 mln sztuk. Na wyniki sprzedaży negatywnie wpłynął fakt, że model Galaxy A06 nie został wprowadzony na rynki regulowane przez UE ze względu na przepisy dotyczące ekoprojektu.

Drugim co do wielkości producentem była firma Apple, która odnotowała spadek o 4% do 6,9 mln sztuk. Stała wydajność serii iPhone 16 pomogła częściowo zrównoważyć węższe portfolio obejmujące mniej segmentów cenowych niż w drugim kwartale 2024 r.

Trzecie miejsce zajęła firma Xiaomi, odnotowując spadek o 4% do 5,4 mln sztuk. Jej silny powrót we Włoszech, gdzie odnotowała wzrost o ponad 50% w ujęciu rok do roku, pomógł zrównoważyć ogólnie trudną sytuację popytową.

Motorola i HONOR zamknęły pierwszą piątkę, odnotowując odpowiednio spadek o 18% i wzrost o 11% do 1,5 mln i 0,9 mln sztuk.

Pod koniec czerwca weszły w życie unijne przepisy dotyczące ekoprojektu i efektywności energetycznej, do których producenci przygotowywali się od lat. Żadne z zamierzeń producentów dotyczących gromadzenia zapasów w kanałach dystrybucji przed 20 czerwca nie doszło do skutku, ponieważ kanały dystrybucji pozostawały niechętne do przyjmowania nadwyżek. Ponadto niektórzy z największych operatorów sieci wymagali, aby urządzenia w ich portfolio były zgodne z przepisami z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

„Wpływ na rynek nadal przesuwa się w kierunku pięciu największych graczy, którzy w drugim kwartale 2025 r. osiągnęli rekordowy łączny udział w rynku wynoszący 87%” – powiedział Runar Bjørhovde, starszy analityk w Canalys (obecnie część Omdia).