„Plastik przeszedł do historii? Polacy płacą telefonem. A jutro?” – to pytanie otwiera komunikację wokół nowego projektu mBanku, Mastercard i Niceboy. Odpowiedź wybrzmiała jasno podczas konferencji prasowej, która odbyła się 21 listopada 2025 r. w siedzibie mBanku przy ul. Prostej 18 w Warszawie: jutro jest już dziś – w postaci smart pierścienia płatniczego.
W wydarzeniu wzięli udział:
Na początku konferencji podkreślono, że Polska jest jednym z najbardziej zaawansowanych rynków na świecie, jeśli chodzi o płatności zbliżeniowe i mobilne. Dane mBanku z końca III kwartału 2025 r. oraz badanie przeprowadzone przez Mind&Roses dla Mastercard pokazują bardzo wyraźny obraz:
Urządzenia ubieralne są dziś najpopularniejsze wśród najmłodszych dorosłych:
Co ważne, płacenie telefonem stało się dla wielu osób codziennością – 28,7% użytkowników płatności zbliżeniowych telefonem robi to codziennie. W przypadku zegarków prawie połowa badanych (46,6%) płaci nimi kilka razy w tygodniu.
Kluczowe są jednak liczby z mBanku:
Wśród klientów mBanku:
To na tej bazie mBank zdecydował się na kolejny krok: udostępnienie smart pierścienia płatniczego.
Krzysztof Bratos przypomniał, że klienci mBanku już teraz częściej korzystają z telefonu niż z plastikowej karty, a udział płatności zegarkami, opaskami i pierścieniami rośnie z miesiąca na miesiąc. Smart ring nie jest więc ciekawostką, ale naturalnym kolejnym etapem.
Bratos podkreślił, że smart ring łączy trzy rzeczy:
wygodę, bezpieczeństwo płatności zbliżeniowych oraz troskę o dobrostan użytkownika, bo pierścień jednocześnie monitoruje zdrowie i aktywność.
Aleksandra Buczkowska zwróciła uwagę, że cyfrowe płatności stały się standardem, a wearables są kolejnym etapem rewolucji. Z perspektywy użytkownika smart ring ma przewagę nad telefonem czy zegarkiem:
jest zawsze na dłoni, nie trzeba go pamiętać, ładować tak często ani wyciągać z kieszeni czy torebki.
Przedstawiony podczas konferencji smart ring powstał we współpracy z Niceboy i jest opisany jako pierwszy na świecie pierścień płatniczy, który łączy pełną funkcjonalność instrumentu płatniczego z zaawansowanymi funkcjami prozdrowotnymi.
Funkcje płatnicze
Funkcje zdrowotne i sportowe
Smart ring monitoruje kilka kluczowych wskaźników, m.in.:
Dodatkowo obsługuje ponad 150 typów aktywności sportowych, od najpopularniejszych po bardziej niszowe dyscypliny.
Pierścień:
Dane zdrowotne są przechowywane lokalnie i pozostają pod pełną kontrolą użytkownika – nie są udostępniane podmiotom trzecim.
Badanie ilościowe Mind&Roses dla Mastercard (wrzesień 2025 r., N = 1000 dorosłych Polaków) potwierdza, że płatności wearables przestały być ciekawostką:
Co ważne, osoby, które już mają pierścień płatniczy, korzystają z niego bardzo intensywnie:
Większość badanych (ponad 82%) przynajmniej słyszała o pierścieniach płatniczych, nawet jeśli jeszcze z nich nie korzystała.
Wearables najlepiej sprawdzają się przy codziennych transakcjach:
Najważniejsze powody, dla których Polacy sięgają po wearables, są spójne niezależnie od formy (zegarek, opaska, pierścień):
Dodatkowo 67,3% badanych podkreśla, że dzięki wearables nie musi martwić się, czy ma przy sobie portfel lub telefon.
Polacy patrzą w przyszłość bardzo odważnie:
większość uważa, że płatności wearables staną się bardziej popularne niż:
Marta Życińska, dyrektorka generalna Mastercard w Polsce, przypomniała, że nasz rynek od lat jest jednym z najszybciej adaptujących nowości płatnicze. Polska nie tylko „goni” innowacje z innych krajów, ale coraz częściej stoi na ich czele.
W kontekście smart ringa współpraca z mBankiem została przedstawiona jako kolejny etap ewolucji płatności zbliżeniowych:
najpierw karty zbliżeniowe, potem telefony, następnie zegarki, a teraz – pierścienie.
Z perspektywy trendów widać wyraźnie:
plastikowa karta powoli traci swoją dominującą rolę, telefon staje się standardem, a wearables – w tym smart pierścienie – mają realną szansę zostać symbolem kolejnego etapu w rozwoju bankowości i codziennych płatności.
Z drugiej strony jak dotąd same pierścienie monitorujące zdrowie, np. te od Samsunga, nie cieszyły się dużym zainteresowaniem i niekoniecznie okazały się wygodniejsze od zegarków. W ich wypadku dodatkową rolę odgrywała stosunkowo wysoka cena. Być może dodanie opcji płatności i obniżenie ceny faktycznie zmieni ten stan rzeczy i spopularyzuje pierścienie. Jednak jak ktoś z dziennikarzy na sali zwrócił uwagę, telefon i tak każdy ma przy sobie, więc dodanie do niego płatności jest zupełnie darmowe. Pierścień to wydatek, na który nie każdy się zdecyduje.

